Tekst: Maciej Skonieczny
W listopadzie 2015 roku przeprowadziliśmy badanie metodą ankiety internetowej, do której uzupełnienia zaprosiliśmy większość istniejących wówczas centrów WIGOR.
Ankietę uzupełnili pracownicy 17 samorządów. Jest to niewielka próba, niewystarczająca do uzyskania w pełni reprezentatywnych wyników. Mimo to ankieta dostarcza kilku wartościowych poznawczo wniosków:
- Średni metraż centrów Senior-WIGOR będzie wynosił od 200 do 300 metrów. Najmniejszy znany nam WIGOR ma 178 metrów, największy aż 535 metrów.
- Najmniejszy WIGOR posiada 15 podopiecznych, największy deklaruje przyjęcie aż 90 osób. Najczęściej WIGORy są zaplanowane dla 30 osób 60+.
- Nieco ponad połowa WIGORów jest prowadzona samodzielnie przez Urząd Gminy lub przez podległy samorządowi Ośrodek Pomocy Społecznej lub Dzienny Dom Pobytu. Niewielka mniejszość WIGORów będzie najpewniej prowadzona przez organizacje pozarządowe, najczęściej wyłaniane w drodze otwartych konkursów. Są to zazwyczaj organizacje usieciowione w większych zrzeszeniach, w tym katolickich.
- Większość gmin nie przykładała dużej wagi do etapu rekrutacji. Najczęściej powierzały zrekrutowanie podopiecznych Ośrodkowi Pomocy Społecznej, te zaś najczęściej robiły to ogłaszają nabór na wolne miejsca. Rzadkością było podejmowanie działań proaktywnych – udział w spotkaniach organizacji senioralnych, uczestnictwo w spotkaniach w dzielnicach czy w sołectwach, docieranie domów potencjalnie zainteresowanych osób.
- Niewielka część wigorów wprowadza opłaty dla seniorów. Są zazwyczaj niskie, odpowiadają części kosztów zakupu ciepłego obiadu, jaki podopieczni konsumują w placówce.
- Jedynym etatowym pracownikiem WIGORa jest zazwyczaj koordynator/dyrektor centrum. Pozostałe osoby są zatrudnione na umowach cywilno-prawnych i zazwyczaj w niepełnym wymiarze godzin.
- Program większości WIGORów nie był jeszcze zbyt bogaty, niemniej większość już uruchomiła różne zajęcia. Przeważają spotkania indywidualne i grupowe z psychologiem, gimnastyka, warsztaty plastyczne, spotkania z dietetykiem i warsztaty kulinarne. Sporo jest zajęć rehabilitacyjnych. Część respondentów wykazała niestety, że do głównych atrakcji zaliczają: wspólne oglądanie telewizji, pomiar ciśnienia tętniczego, okolicznościowe spotkania z tzw. ciekawymi ludźmi. Zwraca uwagę bardzo niski poziom planowanych wyjść/wyjazdów krajoznawczych czy wyjść/wyjazdów do instytucji kultury. Jedynie 2 spośród 17 gmin wskazały na świadomość potrzeby włączania seniorów w aktywności społeczne w tym zwłaszcza wolontariackie. Zauważyć trzeba, iż po piątej wizycie dietetyka i dziesiątych warsztatach kulinarnych, to właśnie tego typu – ciągłe, angażujące i rozwijające dialog międzypokoleniowy – działania mogą szczególnie pozytywnie wpływać na dobrostan seniorów korzystających z oferty centrów Senior-WIGOR.